Pożar w Bojadłach. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze suszarni kukurydzy. Na miejscu pracuje pięć zastępów straży pożarnej.
Pożar Bojadła – ogień w suszarni kukurydzy
Dyżurny operacyjny straży pożarnej w Zielonej Górze przyjął zgłoszenie dotyczące pożaru w Bojadłach w czwartek, 20 listopada, chwilę po godzinie 8:20. Zapaliła się suszarnia kukurydzy przy ulicy Kolejowej.
Do akcji wyruszyły dwa zastępy straży pożarnej z Sulechowa oraz drabina mechaniczna z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 w Zielonej Górze. Zadysponowano również ochotników z OSP Bojadła i OSP Klenica. Łącznie na miejscu działa pięć zastępów strażaków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Pożar suszarni kukurydzy – trwa akcja strażaków
W jednym z silosów zapaliło się zboże. Ratownicy wyposażeni w aparaty powietrzne w pierwszej kolejności zabezpieczyli sąsiadujące zbiorniki, a następnie opanowali ogień, aby nie rozprzestrzeniał się dalej.
Obecnie działania strażaków polegają na wybieraniu płonącego zboża przy jednoczesnym podawaniu prądu wody. To żmudna i długotrwała praca. Na szczęście straty są jedynie materialne – nikt nie ucierpiał.
Dokładna przyczyna pożaru nie jest aktualnie znana. Swoją opinię wyda później w tej sprawie biegły z zakresu pożarnictwa.
Przeczytaj też: Kierowcy na „podwójnym gazie” w Zielonej Górze i Sulechowie (ZDJĘCIA)

