O oszustwach metodą „na wnuczka” czy „policjanta” mówi się bardzo często. Niestety w dalszym ciągu są osoby, które ulegają manipulacji przestępców i oddają im swoje pieniądze. Przestępcy znów uderzyli w osoby starsze i posługując się manipulacją doprowadzili do tego, że oddały swoje oszczędności. Oszuści zmienili również swoją taktykę. Tym razem żądają, aby założyć nowe konto we wskazanym przez nich banku.
W ostatnim czasie w Zielonej Górze policjanci odnotowali kolejne próby oszukania osób starszych metodą „na wnuczka”. Niestety dwie z tych prób się powiodły. – W jednym przypadku kilkadziesiąt tysięcy złotych straciła zielonogórzanka, a innym razem oszuści wyłudzili podstępem kilkanaście tysięcy od 85-letniej mieszkanki Sulechowa – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.
Świadomość społeczna jest już na tyle duża, że wiele razy nie dochodzi do przekazania pieniędzy oszustom. Niestety sytuacja zmieniła się w środę, 11 kwietnia. Wtedy to do 64-letniej zielonogórzanki zadzwonili oszuści i podstępem wyłudzili znaczną sumę pieniędzy. Podobna sytuacja miała miejsce tydzień później w Sulechowie.
Po przesłuchaniu pokrzywdzonych osób okazało się, że oszuści widząc swoje wcześniejsze nieskuteczne działania, zmienili taktykę. – Tym razem podając się za policjantów zażądali od pokrzywdzonych kobiet, aby założyły konta we wskazanym banku i przelały wszystkie oszczędności. Zanim pokrzywdzone zorientowały się, że mają do czynienia z oszustami, pieniądze z kont zniknęły – przestrzega podinsp. M. Stanisławska.