Pijany kierowca roztrzaskał skradzione auto o płot. Przed policją próbował schować się w lesie. Okazało się, że ma on sporo na sumieniu.
Dąbroszyn. Pijany kierowca uderzył w płot
Sytuacja miała miejsce w niedzielę, 15 czerwca, około godziny 5:00. W miejscowości Dąbroszyn (gmina Witnica) kierowca samochodu osobowego marki Peugeot zjechał z trasy i uderzył w płot jednej z posesji. Następnie zaczął uciekać w kierunku Kostrzyna nad Odrą.
– Ze zgłoszenia wynikało, że może być pod wpływem alkoholu. Na miejsce wysłano patrole. Po poszukiwaniach udało się go namierzyć w lesie. Mężczyzna został zatrzymany – relacjonuje kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Pijany kierowca Dąbroszyn. Uciekł i został zatrzymany
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna jest pijany – wydmuchał blisko promil alkoholu. Nie był to jednak koniec, a dopiero początek jego długiej listy przewinień. 32-latek był poszukiwany listem gończym za inne przestępstwa i najbliższe osiem miesięcy spędzi w zakładzie karnym.
– W ogóle nie powinien siadać za kierownicę, bo ma sądowy zakaz prowadzenia. Dodatkowo przy mężczyźnie znaleziono papierosy i kilkaset złotych skradzione ze sklepu w Dąbroszynie. Chwilę później wpłynęło zgłoszenie o kradzieży auta z Kostrzyna nad Odrą, Peugeota, którym mężczyzna wjechał w płot – informuje kom. Jaroszewicz.
Mężczyzna najbliższy czas spędzi za kratkami. Usłyszy też zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości mimo zakazu, kradzieży z włamaniem do sklepu i kradzieży auta. Odpowie także za uderzenie w ogrodzenie. Karę wymierzy mu sąd.
Przeczytaj też: Akcja ratownicza w Zielonej Górze. „Nietypowa, ale bardzo ważna akcja”