Były prezydent Zielonej Góry Janusz K. usłyszał zarzuty prokuratury. Śledczy wskazują na niedopełnienie obowiązków i działania, które miały narazić miasto na szkodę sięgającą milionów złotych.
Zarzuty wobec byłego prezydenta Zielonej Góry
Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze ogłosiła, że wobec Janusza K. postawiono zarzut popełnienia czynu z art. 231 par. 1 k.k., polegającego na niedopełnieniu obowiązków w związku z gospodarowaniem mieniem komunalnym. W wyniku tych działań miało dojść do szkody majątkowej w budżecie Miasta Zielona Góra.
– Podejrzany, po wcześniejszym odstąpieniu w sierpniu 2022 r. od negocjacji dotyczących nabycia nieruchomości przy al. Niepodległości 10 w Zielonej Górze, która następnie została zakupiona przez osobę prywatną, w dniu 23 stycznia 2023 r. podjął jednostronną decyzję o przygotowaniu umowy najmu tej nieruchomości, a w dniu 6 marca 2023 r. podpisał umowę najmu na 10 lat – informuje prok. Ewa Antonowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:
Śledztwo i stanowisko prokuratury
Jak przekazuje prokuratura, miesięczny czynsz najmu przekraczał 100 tys. zł, co w całym okresie obowiązywania umowy skutkowało zobowiązaniem Miasta na ponad 15 mln zł, mimo że koszt zakupu i adaptacji nieruchomości wyniósłby ok. 9 mln zł. Dodatkowo śledczy ustalili, że nieruchomość nie była niezbędna do prawidłowego funkcjonowania Urzędu Miasta.
Podejrzany były prezydent Zielonej Góry, Janusz K., nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
– O dalszych ustaleniach w toku śledztwa będziemy informować opinię publiczną w kolejnych komunikatach – dodaje Antonowicz.
Kto zawiadomił prokuraturę?
Zawiadomienie złożył obecny prezydent Zielonej Góry, Marcin Pabierowski. Wskazał, że umowa najmu mogła być niekorzystna i narażać budżet miasta na wieloletnie straty.
Przeczytaj też: Trwa akcja policji w Zielonej Górze. Sypią się mandaty