Miał być „amerykańskim lekarzem”. Zielonogórzanka straciła kilka tysięcy złotych

Oszustwo na „amerykańskiego lekarza” znów zbiera żniwo. Zielonogórzanka straciła kilka tysięcy złotych, wierząc w zapewnienia o wspólnej przyszłości.

Popularne oszustwo w sieci – „amerykański lekarz na misji”

Przestępcy podszywają się pod amerykańskich lekarzy lub żołnierzy, którzy rzekomo pełnią misję w odległych krajach. Wykorzystują zdjęcia skradzione z internetu i nawiązują kontakt przez portale społecznościowe. Budują fałszywą więź, składają deklaracje uczuć i wspólnej przyszłości.

Kiedy zdobędą zaufanie, proszą o pomoc finansową – np. na bilet lotniczy, przesłanie paczki czy rzekomy majątek, którego nie mogą przewieźć przez granicę.


Dalsza część artykułu pod materiałem wideo z News TV:


Zielonogórzanka straciła kilka tysięcy złotych

Ostatnio ofiarą oszustów padła kobieta z Zielonej Góry. Uwierzyła w historię „amerykańskiego lekarza z Jemenu„, który planował wspólną przyszłość i zakup domu w Polsce. Kobieta wpłaciła kilka tysięcy złotych.

– Oszust przez kilka miesięcy prowadził korespondencję z kobietą cały czas zapewniając o swoim uczuciu do niej. Po kilku dniach poinformował ją, że ma dużo pieniędzy i prosi ją o pomoc, bo nie może przewieźć tak dużej sumy przez granicę – relacjonuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzecznik policji w Zielonej Górze.

Ofiara była gotowa wpłacić jeszcze więcej pieniędzy, ale pracownicy banku uratowali ją przed dalszą stratą. Zorientowali się, że była manipulowana przez oszusta i wezwali policję. Kobiecie trudno było uwierzyć, że miała do czynienia z bezwzględnym przestępcą.

Policja ostrzega: zachowaj czujność

Internet zapewnia anonimowość i nigdy nie wiemy z kim mamy do czynienia i czy ta osoba na pewno ma uczciwe zamiary. Zwłaszcza, że oszuści, aby uniknąć zdemaskowania, nigdy nie dążą do bezpośredniego spotkania – podkreśla podinsp. Stanisławska.

Nie daj się nabrać! Jeśli ktoś, kogo nigdy nie spotkaliśmy, prosi o pieniądze – niemal na pewno jest to oszustwo.

Przeczytaj też: Pijany kierowca roztrzaskał BMW na stacji pod Zieloną Górą. Ścięte dystrybutory paliwa (ZDJĘCIA)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *