Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do dyżurnego straży pożarnej w Żaganiu w czwartkowe popołudnie, 16 lutego, po godzinie 12:30. W ogniu stanęło mieszkanie w bloku przy ulicy Keplera. Był to lokal znajdujący się na czwartym piętrze.

Do akcji wyruszyły cztery zastępy straży pożarnej z miejscowej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej. Dodatkowo do miasta zjechały samochody gaśnicze z jednostek OSP Iłowa oraz OSP Dzietrzychowice.

Strażacy wyposażeni w aparaty powietrzne od razu rozwinęli linię gaśniczą po klatce schodowej budynku, a następnie udali się do płonącego mieszkania. W międzyczasie ruszyła ewakuacja całego bloku. Łącznie obiekt musiało opuścić około 10 mieszkańców.

Po kilkunastu minutach działań sytuacja pożarowa została opanowana. Ogień udało się opanować przy użyciu gaśniczej piany sprężonej. Od tego momentu rozpoczęło się dokładne dogaszanie. Jednocześnie strażacy wyrzucali z lokalu między innymi meble, które były objęte ogniem. Wszystko po to, aby dokładnie przelać je na zewnątrz.

To podpalenie? Policja zatrzymała 19-latka

W związku z pożarem policjanci zatrzymali 19-letniego mężczyznę. Nastolatek podejrzewany jest o podpalenie mieszkania. Mundurowi cały czas prowadzą czynności w tej sprawie.

Działania strażaków na miejscu zostały już zakończone, a ludzie wrócili do swoich mieszkań. Na szczęście w wyniku pożaru nikt nie został poszkodowany. Straty są jedynie materialne.

Przeczytaj też: Wschowa: Policyjny pościg za 21-latkiem. Drogę zablokował mu kierowca ciężarówki (FILM)