W ostatnich dniach funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Tuplicach podlegającej pod Nadodrzański Oddział Straży Granicznej przeprowadzili zatrzymanie "kuriera", który transportował nielegalnych imigrantów. Pojazd ujawniono na terenie powiatu żarskiego tuż przy granicy z Niemcami.
Za kierownicą siedział 51-letni obywatel Ukrainy. Przewoził on trzech Syryjczyków, którzy posiadali przy sobie syryjskie paszporty, ale nie posiadali ważnej wizy lub innego dokumentu uprawniającego do wjazdu i pobytu w Polsce.
Chcieli dostać się do Niemiec
- Jak ustalili funkcjonariusze, Ukrainiec miał jak najszybciej wywieźć obywateli Syrii samochodem osobowym na terytorium Niemiec. 51-latek został zatrzymany za pomoc cudzoziemcom w nielegalnym przekroczeniu granicy. Usłyszał prokuratorskie zarzuty i poddał się karze 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres próby wynoszący 2 lata - relacjonuje ppor. SG Paweł Biskupik, rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
W sprawie zatrzymali zostali oczywiście też Syryjczycy. Wszyscy usłyszeli zarzuty przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom we współdziałaniu z innymi osobami i dobrowolnie poddali karze. Dwóch otrzymało karę 5 miesięcy więzienia z warunkowym zawieszeniem na okres roku, natomiast trzeci został ukarany także 5 miesiącami pozbawienia wolności, ale z warunkowym zawieszeniem na okres 2 lat.
Przeczytaj też: Pożar w Zielonej Górze. Zapaliła się sadza w kominie (ZDJĘCIA)