Doświadczenie nie zawiodło mundurowych. Mężczyzna oprócz tego że sam był pod wpływem narkotyków miał też w samochodzie ukrytą amfetaminę i marihuanę.
- Wszyscy policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze wśród codziennych zadań do służby mają jedno szczególne – ujawnianie osób posiadających narkotyki oraz handlujących nimi i udzielających innym - mówi podinsp. Małgorzata Barska, Zespół Prasowy KMP w Zielonej Górze. - Policjanci z Wydziału ds. Przestępczości Narkotykowej instruują policjantów z innych służb na co należy zwracać uwagę, jak mogą wyglądać środki odurzające, które zachowania legitymowanych powinny wzbudzić podejrzenia. Efektem wyczulenia policjantów na problem narkotykowej przestępczości jest właśnie zatrzymywanie w każdym tygodniu osób posiadających lub udzielających środki odurzające.
Czujnością i doświadczeniem wykazali się także wczoraj sulechowscy policjanci, którzy podczas patrolu zauważyli dziwnie zachowującego się mężczyznę obok samochodu zaparkowanego przed jednym ze sklepów. Policjanci wylegitymowali mężczyznę i sprawdzili jego samochód. Wewnątrz znaleźli dwie torebki strunowe, w jednej był niemal gram amfetaminy, w drugim pół grama marihuany. Jak się okazało mężczyzna był również pod wpływem narkotyków.
Mężczyzna usłyszał zarzut z art. 62 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – posiadanie środków odurzających – za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.