Dyżurny operacyjny MSK zadysponował na miejsce zdarzenia 8 zastępów straży pożarnej, w tym ochotników z Ochli, Przylepu i Starego Kisielina. Strażacy po dojeździe na ulicę Budziszyńską od razu zabezpieczyli teren akcji. Następnie ubrani w aparaty powietrzne sprawnie rozwijali linie gaśnicze po klatce schodowej.

W płonącym mieszkaniu znajdowały się trzy osoby. Strażacy wynieśli wszystkich poszkodowanych na zewnątrz, gdzie przekazali ich w ręce zespołów pogotowia. Rannym udzielono pomocy na miejscu, a następnie przetransportowano do zielonogórskiego szpitala.

- Dosyć dramatycznie wyglądało zgłoszenie - mówi bryg. Maksymilian Koperski. p.o. Komendant Miejski PSP w Zielonej Górze. - Informacja przeszła przez Centrum Powiadomienia Ratunkowego a następnie nie było kontaktu z osobą zgłaszającą. Zadysponowane siły i środki bardzo szybko dotarły na miejsce zdarzenia. Ogień znajdował się w obrębie jednego pomieszczenia w mieszkaniu, w dużym pokoju. 

Na szczęście sytuacja pożarowa została szybko opanowana. Ratownicy przy użyciu wentylatora oddymili budynek, a w międzyczasie dokładnie przelali spalone przedmioty.