Jak informuje podins. Małgorzata Barska, Rzecznik Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Zielonej Górze do kolizji doszło przy zakręcie do miejscowości Radomia. Z pierwszych informacji wynika, że pierwszy z czterech samochodów - kierujący Fordem S-Max zahamował, nie zauważył tego kierujący pojazdem następnym, również Fordem S-Max i wjechał w tył tego pierwszego. Ten sam błąd popełnił kierujący trzecim (Ford Mondeo) i czwartym (Skoda Octavia) samochodem. Samochody poruszały się w kierunku Zielonej Góry. Przyczyną zdarzenia było niezachowanie bezpiecznej odległości wobec siebie.
Samochody są "porozrzucane" po całej drodze, dlatego ruch jest całkowicie wstrzymany. Policja organizuje objazdy. Na miejsce przybyła również karetka pogotowia. W jednym z samochodów jechało małe dziecko. W zdarzeniu uczestniczyły również zwierzęta, dwa psy i kot. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
AKTUALIZACJA, godz. 18.00:
- Ford S-Max wyprzedził Forda Mondeo - informuje podinsp. Małgorzata Barska. - Kierujący Fordem Mondeo uderzył w tył wyprzedzającego go S-Max'a, będąc już z tyłu pojazdu. Ford S-Max pod wpływem uderzenia wjechał w tył poprzedzającego go również Forda S-Maxa. W tym zdarzeniu uczestniczyły trzy samochody. Na to najechał kierowca Skody Octavii, który nie zdążył wyhamować i najechał na tył Forda Mondeo. Zdarzenie traktowane jest jako dwie odrębne kolizje. Kierowca ze Skody przyjął mandat karny. Kierowca z Forda Mondeo jeszcze nie, twierdzi, że nie jest winny całemu zdarzeniu. Droga jest już odblokowana w obu kierunkach.
https://newslubuski.pl/interwencje/4510-zderzenie-czterech-samochodow-osobowych-na-wysokosci-radomi-droga-zablokowana.html#sigProId67c15d8f6c