Na skutek podpaleń doszło do stworzenia kilku punktów zapalnych. Pożar rozwijał się w szybkim tempie obejmując swym zasięgiem kolejne obszary leśne. Obecne warunki pogodowe bardzo sprzyjały rozwojowi pożaru - sytuacja z minuty na minutę przybierała na sile. Dym wydobywający się lasu zauważyła osoba postronna, która powiadomiła o zdarzeniu dyżurnego operacyjnego Miejskiego Stanowiska Kierowania w Gorzowie Wielkopolskim.

Tuż po otrzymaniu zgłoszenia nastąpiło dysponowanie pierwszych zastępów straży pożarnej z terenu powiatu gorzowskiego. Do akcji wyruszali zawodowcy jak i ochotnicy. W miarę rozwoju sytuacji pożarowej do miejsca zdarzenia wysyłane były kolejne siły i środki włącznie z zasobami okolicznych nadleśnictw. Do pożaru skierowano m.in. 4 samoloty gaśnicze "Dromader".

Pomimo dużej ilości zastępów pożaru w dalszym ciągu nie udało się opanować. Wówczas zapadła decyzja o zadysponowaniu Wojewódzkiego Odwodu Operacyjego "Gorzów" złożonego z jednostek OSP z terenu powiatu gorzowskiego. Do pomocy skierowano również strażaków z województwa zachodniopomorskiego oraz z Niemiec.

Na miejscu zdarzenia powołany został sztab akcji. To on organizował i rozdzielał jednostki do działania w ramach Punktu Koncentracji Sił i Środków. Budowane zostały magistrale wodne, które dostarczały wodę na konkretne odcinki bojowe. Strażacy starali się przez cały czas zachować ciągłość podawania środka gaśniczego poprzez przepompowywanie.

Nadzór nad ćwiczeniami sprawowali przedstawiciele z Komendy Wojewódzkiej PSP z Gorzowa Wielkopolskiego. Manewry zostały zorganizowane po to, aby sprawdzić stan gotowości bojowej, doskonalić umiejętności prowadzenia działań (natarcie, obrona, organizowanie punktów czerpania, dowożenie wody w rejon pożaru) oraz sprawdzić procedury i stan wyposażenia jednostek. Celem ćwiczeń było również zorganizowanie i prawidłowe funkcjonowanie sztabu akcji, który kierował działaniami strażaków oraz leśników. Sprawdzana była także umiejętność sprawowania łączności radiowej na dużą skalę.

W ćwiczeniach udział brało łącznie około 150 osób. Po zakończeniu działań wszystko zostało dokładnie omówione i podsumowane. Dla wszystkich była to możliwość zdobycia doświadczenia na wypadek realnej sytuacji.