Informację o zdarzeniu i zdjęcia otrzymaliśmy od Pomocy Drogowej Anhol. W nocy z niedzieli na poniedziałek (15-16.04) doszło do niebezpiecznego zdarzenia na trasie S3 koło Skwierzyny.
Około północy, kierowca samochodu ciężarowego pomylił zjazdy na węźle Skwierzyna Południe i wjechał na drogę ekspresową pod prąd. Kiedy mężczyzna zorientował się, że źle wjechał i porusza się pod prąd, zaczął cofać.
Niestety podczas cofania, kierowca za bardzo wyłamał naczepę, która zakopała się na poboczu. To spowodowało, że droga została zablokowana. Jak mówią świadkowie, to wielkie szczęście że nic nie jechało wówczas trasą S3, bo mogło dojść do tragedii. 60-letni kierowca ciężarówki tłumaczył się, że źle wjechał na węzeł S3, ponieważ jechał według nawigacji.
- Kierowcę ciężarówki, który pomylił zjazdy zauważyli pracownicy obsługi trasy S3 i to oni wezwali policję na miejsce oraz próbowali zatrzymać kierowcę, który zaczął cofać. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie 60-letni mężczyzna został ukarany mandatem - komentuje Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Żródło: gorzowianin.com