Na miejsce wskazane przez osobę zgłaszającą natychmiast wysłano zastępy z Sulęcina oraz pobliskich ochotników z Lubniewic, Trzemeszna i Trzebowa. Słup dymu widoczny był z dużej odległości. Strażacy po dotarciu na miejsce zastali rozwinięty pożar dachu, a ogień rozprzestrzeniał się już do pomieszczeń wewnątrz budynku.

Z uwagi na duże zadymienie ratownicy musieli pracować w aparatach powietrznych. Swoje działania prowadzili również przy pomocy podnośnika hydraulicznego.

Gdy sytuacja pożarowa była już opanowana strażacy przystąpili do niezbędnej rozbiórki. Wszystkie spalone przedmioty musiały zostać dokładnie przelane, a wypalony dach odpowiednio zabezpieczony. Działania ratowników trwały przez kilka godzin. Na szczęście nikomu nic się nie stało.