Dyżurny operacyjny Miejskiego Stanowiska Kierowania zadysponował na miejsce 2 zastępy straży pożarnej wchodzące w skład Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemicznego. Podana przez zgłaszającego lokalizacja nie wskazywała bezpośredniego miejsca, dlatego strażacy musieli objechać część wioski w poszukiwaniu tajemniczej substancji.
Każdy napotkany rów sprawdzany był bardzo dokładnie. Zgłaszający ukazał się ratownikom dopiero, gdy byli oni na ul. Leśnej. - Pomimo zdjęcia pokazanego przez mężczyznę, na którym znajdowała się nieznana, mleczna substancja strażacy nie zauważyli w strumyku żadnej cieczy - mówi dyżurny zielonogórskich strażaków.
Tajemnicza ciecz rozpłynęła się bardzo szybko. - Wiemy na pewno, że nie była ona groźna dla środowiska - dodaje dyżurny.
Sytuacji nie dziwią się mieszkańcy Świdnicy. Mówią, że często zdarza się, iż w strumykach płynie farba, nieznana piana czy inne dziwne substancje.
https://newslubuski.pl/interwencje/4830-swidnica-tajemnicza-substancja-w-strumyku-przyczyna-interwencji-strazakow.html#sigProIdab19e0cc86