- Wczoraj wykonano wszystkie czynności procesowo-dowodowe. Musimy ustalić dlaczego skoda zjechała na przeciwległy pas - mówi podinsp. Jarosław Tchorowski, Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego - pozostałe osoby, czyli załoga karetki nie odniosły większych obrażeń. Sekcja zwłok wykaże, czy przyczyną śmierci kobiety z ambulansu był wypadek czy tez zmarła z powodów, z jakich znalazła się w pojeździe.
Przypomnijmy:
Na drodze krajowej K27 na wysokości miejscowości Kaczenice doszło do zderzenia czołowego karetki pogotowia, jadącej na sygnałach i osobowej skody.
Pojazd uprzywilejowany jechał z Nowogrodu Odrzańskiego w kierunku Zielonej Góry. Kierująca skodą przemieszczała się z Zielonej Góry. Nagle zjechała ma przeciwległy pas. Niewiadomo czy kobieta zasłabła, czy zamierzała skręcić w lewo, w drogę na Kaczenice. Doszło do czołowego zdarzenia w wyniku czego ucierpiały cztery osoby, w tym jedna bardzo ciężko. To pacjentka karetki, której na miejscu lekarze przywrócili funkcje życiowe.
Więcej znajdziecie tutaj.