Pożar wybuchł prawdopodobnie na drewnianym poddaszu i bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Kłęby czarnego dymu unosiły się nad Zieloną Górą. Do walki z żywiołem zadysponowano łącznie 8 zastępów straży pożarnej w tym cysternę o pojemności 25 tysięcy litrów wody. Sieć hydrantowa w pobliżu miejsca pożaru była słabo uwodniona co stanowiło poważny problem w ciągłości podawania środka gaśniczego
Istniała obawa, że ogień przeniesie się na kolejne lokale usługowe, sytuacja była na bieżąco monitorowana przy pomocy kamer termowizyjnych. Strażacy wynieśli z budynku butlę z gazem, która później została schłodzona. Akcja gaśnicza prowadzona była z dwóch stron budynku oraz z drabiny mechanicznej, strażacy podawali zwarte prądy wody na płonący dach.
W związku z prowadzoną akcją gaśniczą zadecydowano o zamknięciu dwóch pasów Alei Wojska Polskiego biegnących w kierunku Ronda PCK, ruchem kierowała policja. Po około 30 minutowej walce z żywiołem pożar udało się opanować, trwa dogaszanie. Po dogaszeniu pozostałych zarzewi ognia strażacy przystąpią do niezbędnych prac rozbiórkowych.
Na tę chwilę nieznana jest przyczyna pożaru. Przypomnijmy, że dzisiaj tj. 11 listopada o godzinie 6 rano w tym samym lokalu usługowym również doszło do pożaru, spłonęło wówczas wyposażenie na parterze budynku.
https://newslubuski.pl/interwencje/5771-pozar-w-centrum-zielonej-gory-budynek-splonal-doszczetnie.html#sigProId2aa3849ae5