W piątek, 13 marca, Urząd Miasta Zielona Góra zamieścił komunikat o kontrolowaniu młodzieży. - Policja, Straż Miejska i Straż Graniczna będzie kontrolować i legitymować młodzież przebywającą na terenie miasta w dużych skupiskach ludzi m.in. w galeriach handlowych, parkach, boiskach. Informacje przekazywane będą do dyrektorów szkół, którzy wobec młodzieży będą wyciągać konsekwencje - czytamy w komunikacie.
Niemalże identyczne informacje pojawiały się na stronach innych urzędów w regionie. O sprawie między sobą dyskutują też mieszkańcy lubuskich miejscowości.
Co na temat kontroli uczniów sądzą służby?
Sytuacje krótko komentuje sierż. szt. Mateusz Sławek z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. - Informacja jest nieprawdziwa. To fake news - podkreśla.
Z zapytaniem zwróciliśmy się także do Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. - Patrole policji otrzymały zadania legitymowania jedynie dużych grup młodzieży. Ponadto funkcjonariusze będą pouczać, że jest to niezgodne z obecnymi zaleceniami. Nie będzie oczywiście nakładania żadnych mandatów. Również dyrektorzy szkół nie będą otrzymywali żadnych danych osób - informuje podinsp. Małgorzata Barska.
Niemalże identycznego zdania jest mjr SG Joanna Konieczniak, rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. - Pierwszy raz słyszę o takich działaniach. Uczniowie nie zostali objęci kwarantanną, a np. żadnego zakazu przebywania w grupach powyżej dziesięciu osób nie ma - informuje.
Przeczytaj też: Czy w Zielonej Górze powstanie laboratorium do badania koronawirusa?