Do zdarzenia doszło w czwartek, 7 maja. W oddziale leśnym w Wędrzynie pilarz podcinał drzewo oparte o pień innego. Nagle w pionie spadło ono na nogę mężczyzny, miażdżąc ją i wgniatając w ziemię.
Na miejsce skierowano zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Sulęcinie oraz strażaków wojskowych z Wędrzyna. - Dojazd był utrudniony ze względu na wąską i zarośniętą leśną drogę. Ratownicy udali się z częścią sprzętu do poszkodowanego pieszo. Dopiero po wycince kilku drzew na miejsce mógł dojechać pierwszy pojazd - relacjonują sulęcińscy strażacy.
Trudna akcja ratowników
Pierwsi strażacy zastali leżącego mężczyznę z przygniecioną nogą w części podkolanowej. Poszkodowany był przytomny. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy mężczyźnie, następnie pomoc medyczną przejął zespół pogotowia, który po zbadaniu poszkodowanego i podaniu leków oddalił się do strefy bezpiecznej.
- Przed podniesieniem drzewa zachodziła konieczność jego stabilizacji, co okazało się pod względem technicznym najtrudniejszą czynnością. Do jej wykonania użyto pni drzew, napinających pasów transportowych, drabin przenośnych oraz wyciągarki z pojazdu gaśniczego. Następnie z obu stron wykonano podkopy, w które włożono dwa rozpieracze ramieniowe i przy ich pomocy podniesiono drzewo wzdłuż jego osi, aby wydostać nogę poszkodowanego - opowiadają strażacy zawodowi z Sulęcina.
Poszkodowany zabezpieczony na desce ortopedycznej został sprawnie ewakuowany spod drzewa. Karetka pogotowia przetransportowała go wprost do śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
https://newslubuski.pl/interwencje/8501-wedrzyn-podcinal-drzewo-w-lesie-pien-zmiazdzyl-mu-noge-w-akcji-smiglowiec-lpr-zdjecia.html#sigProIdba3ae216a3
Przeczytaj też: Szaleńcza jazda zakończona na słupie. Piesi uciekali z chodnika (FILM, ZDJĘCIA)