Pierwsze zgłoszenie o pożarze wpłynęło do dyżurnego operacyjnego gorzowskich strażaków w piątkowe popołudnie, 21 sierpnia, tuż po godzinie 13:00. Przy trasie Gorzów Wielkopolski - Santocko płonęły trawy, krzaki oraz drzewa.
Łącznie do akcji zadysponowano 10 zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Działania wspomagały samoloty gaśnicze Lasów Państwowych typu Dromader. Wszystko utrudniał fakt, że co jakiś czas w różnych miejscach w niedalekiej odległości pojawiało się kolejne ognisko pożaru. Na dodatek wszystkie były w trudno dostępnych miejscach dla samochodów gaśniczych.
O godzinie 15:30 sytuacja pożarowa była już opanowana. Teraz do zadań strażaków należy już tylko dokładne przelanie pogorzeliska. Strażacy nie mają wątpliwości - to było podpalenie.
Przypominamy, że obecnie na terenie całego województwa lubuskiego występuje III stopień zagrożenia pożarowego. Wystarczy tylko jedna, mała iskra, aby doszło nawet do poważnego pożaru.
https://newslubuski.pl/interwencje/9077-pozar-lasu-i-traw-w-gorzowie-w-akcji-10-zastepow-strazy-pozarnej-i-samoloty-to-robota-podpalacza.html#sigProIda15d667226
Przeczytaj też: Zgłosiła pożar mieszkania i wołała o pomoc. Zamknęła drzwi przed nosem strażaków z Gorzowa