Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do dyżurnego operacyjnego zielonogórskich strażaków w czwartkowy wieczór, 17 września, tuż po godzinie 21:20. W ogniu stanęło poddasze domu jednorodzinnego przy ulicy Drzymały w Świdnicy.

Miejscowi ochotnicy szybko opanowali sytuację

Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej z Zielonej Góry oraz miejscowych strażaków z OSP Świdnica. Ochotnicy byli na miejscu już po około 5 minutach od zgłoszenia. Wówczas ogień wypalił już część dachu i zaczął wychodzić na zewnątrz. Wtedy do akcji wysłano pobliską OSP Koźla.

W międzyczasie do środka budynku natychmiast udało się dwóch strażaków w aparatach powietrznych. Dodatkowo z zewnątrz podawany był jeden prąd wody. Dzięki temu strażakom sprawnie udało się ograniczyć dalsze rozprzestrzenianie się pożaru. Później trzeba było już rozebrać część poddasza i dokładnie przelać wszystko wodą. Całość była też sprawdzana kamerą termowizyjną.

Nikt nie ucierpiał, są straty materialne

W środku przebywali lokatorzy. Na szczęście samodzielnie ewakuowali się przed przyjazdem straży pożarnej. Niestety są jednak straty materialne. Część budynku została zalana.

Dokładna przyczyna pożaru nie jest znana. Prawdopodobnie zawiniła instalacja elektryczna.