Wspólny patrol lubuskich inspektorów ITD wraz z funkcjonariuszem Żandarmerii Wojskowej z Żagania od środowego poranka, 23 września, prowadził działania na autostradzie A2. W trakcie służby mundurowi zatrzymali do kontroli ciężarówkę marki Man.

Pojazd jechał z Niemiec do Polski. W naczepie dołączonej do ciągnika siodłowego znajdowało się blisko 23 tony trujących odpadów niebezpiecznych. Zgodnie z kodem A4100 były to odpady z urządzeń sterujących zanieczyszczeniami przemysłowymi służących do oczyszczania gazów odlotowych.

Stan techniczny pozostawiał wiele do życzenia

Podczas kontroli mundurowi zauważyli, że rama naczepy jest popękana. - Pęknięcia znajdowały się nad pierwszą i trzecią osią pojazdu. W ich miejscach znajdowały się spawy świadczące o wcześniejszej naprawie uszkodzeń. Dodatkowo na kołach pierwszej osi ciągnika stwierdzono nadmierne zużycie i uszkodzenie opon - informują lubuscy inspektorzy.

Funkcjonariusze zatrzymali dowody rejestracyjne obu pojazdów, a kierowcy zakazano dalszej jazdy. Dodatkowo wobec przewoźnika i zarządzającego transportem w przedsiębiorstwie zostaną wszczęte postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej.

Przeczytaj też: Pożar domu w Krasowcu pod Gorzowem. "Zapaliło się od uderzenia pioruna"