Był pod wpływem alkoholu i prowadził samochód. Pijany przyjechał na policję w Skwierzynie, gdzie miał być przesłuchiwany. Policjanci byli bezwzględni.
Policjanci z Międzyrzecza ścigali kierowcę Toyoty, bo nie zatrzymał się do kontroli. Gdy zajechali mu drogę, 36-latek uciekał pieszo. Chciał uniknąć kary.
Zadzwonił na numer alarmowy 112 i zgłosił, że jego znajoma nie otwiera drzwi i może być w niebezpieczeństwie. Do akcji ruszyły służby, zupełnie niepotrzebnie.
Mandat za przekroczenie prędkości w wysokości 5000 złotych, 15 punktów karnych i utrata prawa jazdy. To kara dla 30-latka, który jechał 134 km/h przez Przytoczną.
Motocykle z Niemiec odnalazły się w Polsce. Skradzione jednoślady były ukryte w garażu w Skwierzynie. Zatrzymano już jedną osobę i nie wyklucza się kolejnych.
Policjanci z Międzyrzecza zatrzymali kobietę, która pieszo szła po trasie S3. Tłumaczyła, że wcześniej pokłóciła się z partnerem i nie chciała dalej z nim podróżować.
To było typowe oszustwo na policjanta. Telefon, fałszywa historia i zdobycie 39 tysięcy złotych. Pokrzywdzona przelała środki na "bezpieczne i policyjne" konto.
Zadzwoniła na numer alarmowy 112 i zgłosiła ból serca. Nagle rozłączyła się i nie odbierała telefonu. Do akcji ruszyły służby, zupełnie niepotrzebnie.