30-letni motocyklista uciekał policjantom drogówki, bo nie miał uprawnień do kierowania tego typu pojazdami. Zatrzymany po pościgu mężczyzna był już wcześniej karany za jazdę bez uprawnień, jednak nic sobie z tego nie robił. Sprawa skierowana zostanie do sądu. Odpowie on również za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.