Na jeziorze Bukowieckim położonym ok. 4 km na południe od Międzyrzecza wywróciła się łódź. Do wody wpadły dwie osoby, niestety jedna z nich utonęła.
Nad jeziorem Wojcieszyckim w Wojcieszycach koło Gorzowa doszło do masowego śnięcia ryb. Widok jest dramatyczny, bo w jeziorze dryfują tysiące martwych ryb. Powodem jest prawdopodobnie tzw. przyducha, czyli zbyt mała ilość tlenu w wodzie.
W Karninie (gmina Deszczno) topił się młody mężczyzna. Z wody wyłowili go plażowicze i od razu reanimowali 21-latka. Niestety mężczyzna zmarł w gorzowskim szpitalu.
W Karninie (gmina Deszczno) topił się młody mężczyzna. Z wody wyłowili go plażowicze. 21-latek był reanimowany, trafił do szpitala.
Tylko w czerwcu i lipcu utonęło więcej osób niż podczas całych ubiegłorocznych wakacji. Kolejne trzy tragedie wydarzyły się w miniony weekend.
W piątkowe popołudnie w jeziorze w Lubniewicach utopiła się 34-letnia kobieta. Z wody wyłowili ją strażacy.
Do niecodziennej akcji doszło w niedzielę na jeziorze Linie między Kargową a Babimostem. Łabędź zaplątał się w żyłkę z haczykiem i nie mógł się uwolnić, z pomocą przyszli strażacy.
Strażacy wraz z grupą wodno-nurkową szukają mężczyzny, który wskoczył do wody w jeziorze w Nierzymiu i już nie wypłynął. Trwa akcja poszukiwawcza.