Most w Milsku to zdecydowanie jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji infrastrukturalnych w regionie. Jak informują mieszkańcy okolicznych wsi, pierwsze informacje o tej przeprawie pojawiały się aż 60 lat temu. Mimo wielu zapewnień mostu jednak nie było, ale teraz wszystko się zmieniło.

W 2017 roku ogłoszono przetarg na budowę mostu wraz z budową nowego przebiegu drogi wojewódzkiej nr 282 o długości około 9,2 km, który stanowi obwodnicę miejscowości Łaz, Zabór, Milsko i Przewóz. Do realizacji inwestycji wybrano firmę MOTA-ENGIL Central Europe S.A z Krakowa. Prace nie ruszyły jednak zbyt szybko, ponieważ pojawiły się problemy, chociażby związane z parametrami mostu.

Most na Odrze oficjalnie otwarty

Dziś, 28 października, tuż przed godziną 13:00 most w Milsku został uroczyście otwarty poprzez symboliczne rozsunięcie barierek. Był to zdecydowanie historyczny moment. Kilkadziesiąt minut później z przeprawy bezproblemowo mogli korzystać już pierwsi kierowcy samochodów, ale i rowerzyści.

Zobacz otwarcie nowego mostu w Milsku! Dalsza część artykułu pod wideo:

Nowa przeprawa przez Odrę ma bardzo duże znaczenie w układzie komunikacyjnym w regionie. Most godnie zastąpi bowiem prom, który kursował do tej pory przez rzekę. Przeprawa promowa nie mogła zabierać jednak zbyt dużej ilości pojazdów jednocześnie, a dodatkowo często zdarzały się sytuacje, że w ogóle nie kursowała. Tak było np. przy złych warunkach atmosferycznych lub niskim stanie Odry. Wówczas kierowcy musieli nadkładać drogę nawet o 60 kilometrów.

- Skracamy dystans w województwie lubuskim, łączymy region! To wielki dzień, długo na niego czekaliśmy. Jeszcze kilka lat temu dużo nas dzieliło w sprawie budowy tego mostu na Odrze, ale dzisiaj ten most połączy wszystkich, tak jak sobie wymarzyliśmy i zaplanowaliśmy - podkreślała Elżbieta Anna Polak, marszałek województwa lubuskiego.

Za przykład możemy obrać trasę z Zielonej Góry do Sławy. Przez most w Nowej Soli trzeba pokonać około 60 kilometrów, natomiast alternatywna trasa przez Sulechów to około 65 km. Teraz most w Milsku znacznie skróci podróż, bo droga będzie wynosiła tylko 45 km.

Pomogły fundusze Unii Europejskiej

Radości ze zrealizowanej inwestycji nie kryli dziś np. wójt gminy Zabór Robert Sidoruk, wójt gminy Bojadła Krzysztof Gola oraz wójt gminy Nowa Sól Izabela Bojko. Każdy zaznaczał, że most w Milsku ożywi gospodarkę i turystykę, ale przede wszystkim wpłynie na większy komfort mieszkańców, którzy np. pracują lub uczą się w Zielonej Górze. Ponadto samorządowcy podkreślali, iż są wdzięczni, ponieważ nie musieli dołożyć do inwestycji ani jednej złotówki.

Budowa mostu w Milsku wraz z nowym przebiegiem DW282 kosztowała ponad 83 miliony złotych. W realizacji inwestycji mocno pomogło dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej, które wynosiło blisko 59 milionów. Do przedsięwzięcia w kwocie 9,4 mln zł dołożył się Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego, natomiast prawie 15 mln zł pochodziło z budżetu państwa.

- Nie byłoby to możliwe, gdyby nie Polska w Unii Europejskiej za sprawą Polek i Polaków, bo nikt inny za nas tej decyzji nie podjął. Bez wątpienia hasło "Fundusze Europejskie odmieniają Lubuskie" jest jak najbardziej aktualne. Proszę też zwrócić uwagę, że ten most ma symboliczną wartość: on nie dzieli, on łączy - mówił Waldemar Sługocki, poseł i szef lubuskich struktur Platformy Obywatelskiej.

Przeczytaj też: Strażak z Zielonej Góry powalczy o medale na mistrzostwach drwali STIHL TIMBERSPORTS (ZDJĘCIA)