Pacjent własnym samochodem wjeżdża na teren szpitala przy ulicy Walczaka 42 i zostaje skierowany do pierwszego punktu, w którym personel zbiera wywiad medyczny. Dalej udaje się już do punktu kontrolnego, gdzie pobiera się próbki do badań.
Żeby zrobić badanie, nie trzeba wysiadać z auta. Taka formuła ma przede wszystkim zminimalizować ryzyko zakażenia pracowników punktu. Po zweryfikowaniu, czy pacjent nie ma dolegliwości, które mogą pojawić się po badaniu, trafi do strefy dezynfekcji. Tam jego pojazd zostanie dokładnie spryskany płynami dezynfekującymi.
Badany otrzymuje wynik już następnego dnia. Jeśli okaże się on ujemny, kwarantanna będzie zakończona. Jeśli wynik okaże się pozytywny to uruchomione zostaną procedury, takie jak w przypadku każdego nowego zakażenia.
Przeczytaj też: Wielkie serce na nakrętki w Świdnicy. Mieszkańcy od razu ruszyli do akcji