Masa z przypadku
W latach 20-tych XX wieku w Stanach Zjednoczonych istniała masa służąca do czyszczenia tapet z sadzy. Jak to często bywa, produkt ten miał przejść do lamusa, gdyż na skutek postępu w latach 50- tych odejść z rynku miały piece węglowe na rzecz wersji gazowych. Rodzinna firma Josepha i Noaha McVicker chyliła się ku upadkowi, jednak przypadkowe zdarzenie zmieniło jej los. Bratowa właścicieli pracująca w przedszkolu potrzebowała czegoś do zrobienia ozdób choinkowych, a że kitu czyszczącego było w nadmiarze, zabrała go do swojej pracy. Ozdoby wyszły wspaniałe, a same dzieci zachwyciły się masą plastyczną tak bardzo, iż w krótkim czasie nastąpiła zmiana branży owej firmy. Aby zabawa dzieci była bezpieczna, usunięto lub zmieniono niektóre składniki, dodano różnorodne barwniki, przyjemny zapach i gotowe. Od tej chwili produkt nosił nazwę Play-doh, która po tylu latach nadal istnieje na rynku i ma się znakomicie. Dokładny skład ciastoliny jest tajemnicą handlową, którą zna jedynie jej właściciel. Obecnie jest nim marka Hasbro, która ma pod swoimi skrzydłami wiele rozmaitych zabawek dla młodszych i starszych.
Kolorowy zawrót głowy
Masa Play-doh, czy inna tego typu ciastolina, jest uwielbiana przez dzieci na całym świecie. Jest delikatniejsza w dotyku i użyciu niż standardowa plastelina, dlatego też tak chętnie jest kupowana i polecana. Malutkie rączki mogą swobodnie ugniatać masę, lepić z niej dowolne kształty. Zachwycają również żywe kolory, które oddziałują na dziecięce zmysły. Także starsze dzieci przepadają za tworzeniem kreatywnych form z wielobarwnej i pachnącej masy. Wykorzystywana jest ona na przeróżnych zajęciach dla dzieci, w świetlicach i przedszkolach, gdzie przydaje się do zabaw statycznych. Pomysłów na lepienie z ciastoliny jest nieograniczona ilość, gdyż tak naprawdę można z niej wyczarować wszystko. W sprzedaży są pojemniki z masą większe lub kilka mniejszych w jednym opakowaniu. Dodatkowo w zestawach ciastoliny dostępne są przeróżne akcesoria, dzięki którym zabawa jest ciekawsza i trwa o wiele dłużej. Do wyboru mamy zestaw "Dentysta", "Lodziarnia", "Grill", "Fabryka czekoladek", "Makaronowa zabawa", "Kasa fiskalna", "Szalony fryzjer" i wiele innych.
Lepienie i więcej
Jak wspomniano, z masy ciastolinowej można ulepić cały świat. Zabawa z tą masą wzbogaca wyobraźnię i kreatywność. Dzięki niezwykłej plastyczności łatwo przybiera pożądany kształt, a dziecięca ręka nie męczy się zbyt szybko przy jej ugniataniu. Jest to ważne, ponieważ im dłuższa zabawa, tym bardziej dziecko ćwiczy swą sprawność manualną. Niby zwykła zabawka, a jednak może znacząco wpłynąć na małą motorykę u dziecka i jego sprawność w przyszłości. Ściskanie, zgniatanie, rolowanie, modelowanie palcami przyczynia się znacząco do późniejszej nauki pisania, rysowania, samodzielnego zawiązywania sznurowadeł itp. Wszystkie te czynności wymagają precyzji, a także skupienia, a te jakości można zdobyć i wyćwiczyć właśnie podczas zabawy z ciastoliną. Dlatego też ma ona swoje stałe miejsce w wielu domach, gdzie co dzień rozkwita coraz to bujniejsza kreatywność i sprawność.