Falubaz jechał do "jaskini lwa" jak na ścięcie. Unia była zdecydowanym faworytem. Falubaz miał nie wyjść z 30 punktów. Tymczasem zielonogórzanie bardzo dobrze weszli w mecz. Po 4. seriach był remis 12:12. Zaskoczył szczególnie Sebastian Niedźwiedź, który z Patrykiem Dudkiem przywiózł 5:1 wygrywając z Emilem Sajfutdinovem. Druga seria rozwiała jednak nadzieje optymistów. Unia wygrała trzy wyścigi z rzędu i osiągnęła 10-punktową przewagę. W drugiej części zawodów gospodarze już "robili swoje". Unia zwyciężyła różnicą 22 punktów.

W zespole leszczyńskim rewelacyjną formą błysnął Piotr Pawlicki. Kapitan Unii zdobył komplet 15 punktów, a warto dodać, że był to jego pierwszy występ po kontuzji. W naszej drużynie na najwyższe noty zasłużyli Patryk Dudek i Grzegorz Zengota, choć i oni nie ustrzegli się błędów. Bardzo ambitnie walczył z gospodarzami Jacob Thorssel. Zawiódł przeżywający kryzys formy Piotr Protasiewicz.

Falubaz po czterech meczach ma na koncie tylko jedno zwyciestwo i aż trzy porażki. 6 maja zielonogórzanie podejmować będą Get Well Toruń. Liczy sie tylko wygrana Falubazu.

Punkty:

Falubaz: Grzegorz Zengota 9 (3,0,3,1,0,2), Jacob Thorssell 7+1 (2*,1,1,2,1), Piotr Protasiewicz 2 (0,2,0,-), Michael Jepsen Jensen 3 (1,0,2,0), Patryk Dudek 9+2 (2*,1,2,1*,3,0), Alex Zgardziński 1 (1,0,0), Sebastian Niedźwiedź 3 (0,3,0),

Unia: Jarosław Hampel 10 (1,3,3,2,1), Janusz Kołodziej 0 (w,-,-,), Piotr Pawlicki 15 (3,3,3,3,3), Brady Kurtz 8+4 (2*,2*,1,1*,2*), Emil Sajfutdinov 12 (1,3,2,3,3), Bartosz Smektała 6+2 (2*,1,1,2*), Dominik Kubera 5+1 (3,0,2*,0,0)