Policjanci z gubińskiego komisariatu zatrzymali na gorącym uczynku 41-letniego mężczyznę, który usiłował włamać się do rozmieniarki pieniędzy znajdującej się na terenie myjni samoobsługowej w Gubinie.
Samochód marki Audi Q7 o wartości blisko 130 tysięcy złotych skradziono w nocy z 9 na 10 listopada. Po blisko miesiącu działań pojazd został odnaleziony, a do sprawy zatrzymano dwie osoby z powiatu jaworskiego na Dolnym Śląsku. Sprawcom postawiono już zarzut kradzieży z włamaniem pojazdu. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Gubina zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który tankował paliwo przy użyciu podrobionych kart. Mężczyzna ukradł łącznie ponad 94 tys. litrów paliwa. Działał również poza Lubuskiem. Najbliższe miesiące spędzi teraz w areszcie.
Mężczyzna, który w środę, 14 listopada, wtargnął do jednej ze szkół na terenie Gubina wzniecił pożar w budynku. Powodem miała być zemsta na byłej nauczycielce. Natychmiast zarządzono ewakuację szkoły, a do akcji wkroczyli policjanci i strażacy. Na szczęście były to tylko ćwiczenia.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 6 października, około godziny 17:00. Na jednej z ulic w Gubinie w brzuch 11-latka wbiła się kierownica od roweru. Do akcji wysłano śmigłowiec LPR.
W Gubinie po godzinie 19:00 na Placu Katedralnym doszło do tragicznego zdarzenia. - Sześcioletni chłopiec wypadł z trzeciego piętra - informuje asp. szt. Justyna Kulka z krośnieńskiej policji. Trwa akcja ratownicza.
Wszystko wydarzyło się w sobotę, 28 lipca. O godzinie 18:46 do Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Gubinie przybiegli rodzice z 1,5 rocznym, nieprzytomnym dzieckiem, które łapało pojedyncze oddechy. Maluch zadławił się śliną, w wyniku której doszło do niedrożności dróg oddechowych. Strażacy sprawnie uratowali życie dziecka. Na miejsce przybył również śmigłowiec LPR.
W ostatnim czasie na terenie Stargardu Gubińskiego doszło do sześciu pożarów. Ich przyczyną były celowe podpalenia. Nad sprawą pracowali kryminalni z gubińskiego komisariatu. W poniedziałek, 23 lipca, zatrzymali oni sprawcę. To 31-latek, który w rozmowie z policjantami przyznał się do podpaleń. Straty szacowane są na kwotę przeszło 380 tys. złotych.