Kierowca ciężarówki zatrzymany na trasie S3 za nic miał czas pracy kierowcy. Maksymalnie jechał bez przerwy przez 17 godzin, ale przewinień było więcej.
Kierowca ciężarówki należącej do polskiego przewoźnika rejestrował swoją jazdę na karcie innego szofera. Mężczyzna wpadł na drodze krajowej nr 24 w pobliżu Wierzbna (powiat międzyrzecki).