Złodziej włamał się do domu pary młodej i okradł nowożeńców z prezentów ślubnych. Zniknęło wszystko wraz z kopertami z pieniędzmi. Policja zatrzymała już 66-letniego sprawcę. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Do lubuskiej policji trafiło już nagranie, na którym widać jak kierujący osobowym Passatem wykazujący się już nie tylko brakiem cierpliwości, ale i zdrowego rozsądku oraz skrajną nieodpowiedzialnością wykorzystał chodnik do ominięcia poprzedzającego go auta. Sprawa jest już w rękach gorzowskich policjantów, którzy z pewnością nie będą w tej sytuacji łaskawi dla drogowego pirata.
Policjanci podczas patrolu w centrum miasta zauważyli, że do rzeki Warty wpadł mężczyzna. Ruszyli w jego stronę i dzięki temu udało się go szybko wyciągnąć na brzeg. Reakcja policjantów spowodowała, że mężczyźnie nic się nie stało. Został przekazany znajomemu.
Marsz równości "Miłość bez granic" za nami. W Polsce wydarzenie zabezpieczało wielu policjantów z całego województwa. W działaniach wspierali ich pogranicznicy. O wiele mniej mundurowych było po stronie niemieckiej.
Ponad 3 promile alkoholu wydmuchał kierowca ciężarówki, który o mało nie wpadł do rowu na krajowej "22" w Boleminie koło Gorzowa Wielkopolskiego. Mężczyzna został zatrzymany przez policję.
Policjanci grupy SPEED zatrzymali kierowcę motocykla, który był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania. Mężczyzna brał udział w kolizji, ale okazało się, że na drodze w ogóle nie powinien się znaleźć. Motocyklista ma zakaz prowadzenia pojazdów. Tablice rejestracyjne na jednośladzie pochodziły od innego pojazdu. Policjanci będą ustalać, czy motocykl nie pochodzi z kradzieży. Mężczyzna został zatrzymany. Z drogowego zdarzenia wyszedł bez poważnych obrażeń.
Skuteczna praca gorzowskich kryminalnych doprowadziła do zatrzymania mężczyzny, który w trakcie kursu szarpał kobietę kierującą taksówką, a także zabrał jej pieniądze. Gdy udało się wypchnąć go z auta, próbował jeszcze dostać się do środka przez szyberdach. Kobiecie udało się odjechać. Podejrzany usłyszał już zarzuty.
Trzy zastępy straży pożarnej wezwano do pożaru mieszkania w Gorzowie Wielkopolskim. Zgłaszająca przez okno wołała o pomoc. Gdy strażacy wbiegli na górę, kobieta zamknęła przed nimi drzwi.