Zabezpieczenie weekendowych zawodów sportowych na granicy Polski i Niemiec było sporym wyzwaniem dla służb. Funkcjonariusze z obu krajów wspólnie dbali o bezpieczeństwo zarówno uczestników zmagań, jak również kibiców.
Gorzowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który w swojego znajomego rzucał butelkami. Pokrzywdzony z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Funkcjonariusze ustalili także, że podejrzany obnażał się w rożnych rejonach miasta. Usłyszał dwa zarzuty.
Letnie miesiące to czas wyjazdów na wycieczki szkolne czy obozy. Wybierając się w podróż autokarem zadbajmy o to, aby bezpiecznie dotrzeć do celu. Zgłośmy kontrolę autobusu. Policjanci przyjadą na miejsce i sprawdzą stan trzeźwości kierującego, wymagane dokumenty, wyposażenie, czy oświetlenie. Warto pamiętać, aby zgłoszeń dokonywać wcześniej.
Sulechowscy policjanci wraz z funkcjonariuszami z Wydziału Kryminalnego KMP w Zielonej Górze zatrzymali w miniony piątek, 25 maja, dwóch sprawców napadu na młodego sulechowianina. Mężczyźni wymyślili sobie nieistniejący dług i napadli swojego "znajomego" we własnym domu. Byli bardzo agresywni, grozili spaleniem domu. Obaj zostali już aresztowani.
Zielonogórscy policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową uzyskali informacje operacyjne, że w jednym z mieszkań na terenie Zielonej Góry przebywa 35-latek, który może posiadać znaczne ilości narkotyków. Jak ustalili, mężczyzna ten najprawdopodobniej planował wprowadzić je do obrotu na terenie Zielonej Góry i okolic. Mężczyzna był już notowany. Teraz został aresztowany na 3 miesiące.
Zielonogórscy policjanci podczas minionego weekendu zatrzymali prawa jazdy aż pięciu osobom. Wszyscy stracili uprawnienia do kierowania za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Teraz przez najbliższe 3 miesiące będą musieli przesiąść się na miejsce pasażera.
Obywatel Białorusi kierował pojazdem ciężarowym na autostradzie A2 mając ponad promil alkoholu w swoim organizmie. W jego mniemaniu łapówka w wysokości 200 euro miała załatwić sprawę.
Kierująca pojazdem nie kontrolowała wskaźnika ilości paliwa, w rezultacie czego pojazd zatrzymał się na drodze S3. Zamiast wezwać pomoc, dwie z podróżnych ruszyły pieszo w poszukiwaniu stacji, a pozostałe dwie kobiety robiły sobie zdjęcia. Żadna z uczestniczek nie pomyślała też, aby w odpowiedniej odległości wystawić trójkąt ostrzegawczy czy choćby włączyć światła awaryjne. - To skrajny brak odpowiedzialności i wyobraźni podczas podróży trasą szybkiego ruchu - ocenia sierż. szt. Marcin Ruciński ze świebodzińskiej policji.