Intensywna praca operacyjna żarskich kryminalnych, skutkowała wykryciem dziupli samochodowej na terenie Żar. Policjanci wkroczyli do warsztatu, w którym znajdowały się zarówno całe jak i już pocięte kradzione samochody, których łączną wartość szacuje się na blisko 400 tysięcy złotych. Do sprawy zatrzymano 3 osoby. Właściciel warsztatu został aresztowany na trzy miesiące.
Do aresztu śledczego trafił mężczyzna podejrzany o umyślne sprowadzenie pożaru kamienicy w Żaganiu. Żywioł zagrażał mieniu w wielkich rozmiarach oraz życiu i zdrowiu wielu osób. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Paweł R., student który jest oskarżony o podłożenie bomby w autobusie we Wrocławiu, został zatrzymany w swoim rodzinnym domu, w Szprotawie.
Kolejni kierowcy, którzy prowadzili samochód po alkoholu, zostali zatrzymani przez żagańskich mundurowych. W piątek podczas działań „Trzeźwy kierowca”, policjanci drogówki zatrzymali dwie kobiety, które kierowały autem będąc pod wpływem alkoholu. Trzy dni później zatrzymano kolejną kobietę, która kierowała samochodem mając w organizmie 2,6 promila alkoholu. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie kierujące odpowiedzą przed Sądem.
5 maja 2016 roku we Wschowie doszło do rozboju na pracowniku stacji paliw przy ulicy Moniuszki.
Gorzowscy policjanci pełniący służbę na rowerach po raz kolejny dali przykład profesjonalizmu i skuteczności. Wyciągnęli z rzeki Kłodawki chorego na cukrzycę mężczyznę, który źle się poczuł i wpadł do wody. Dzięki szybkiej reakcji udało się zapobiec tragedii.
Tylko sportowe emocje towarzyszyły prawie 12 tysiącom kibiców niedzielnych derbów żużlowych. W zabezpieczeniu tak poważnej imprezy sportowej wzięli udział policjanci z całego województwa. Mundurowi nie odnotowali poważniejszych incydentów związanych z łamaniem prawa.
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 30-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego zatrzymany przez policjantów z lubuskiej drogówki. Kierowca wpadł po tym, jak wykonał szereg mroż ących krew w żyłach manewrów, przy prędkości dochodzącej do 200 km/h. Jak się okazało 30-latek nie powinien w ogóle wsiąść za kierownicę, bo miał wydaną decyzję o cofnięciu uprawnień.