Zdjął przednią tablicę rejestracyjną i wyjechał na ulice Zielonej Góry. Dowodu nie stracił, ale zapłacił mandat. To kolejny taki przypadek w mieście.
Zdjął przednią tablicę rejestracyjną, bo "nie pasowała" do jego auta. Policja zabrała mu dowód rejestracyjny. Po pięciu dniach mężczyzna znów został zatrzymany za to samo.