Ktoś pomazał głaz upamiętniający wypadek z udziałem samolotu gaśniczego przy osiedlu Czarkowo w Zielonej Górze. Mieszkańcy nie kryją swojego oburzenia.
Patrolowy lot nad lasami zakończony wypadkiem. Samolot gaśniczy startujący z lotniska w Przylepie wpadł do lasu tuż po starcie. Trzyosobowa załoga o dziwo nie odniosła poważnych obrażeń. Tak było 15 lat temu. Dziś o wszystkim przypomina tylko pamiątkowy obelisk.