Wybuch w Siecieborzycach. Błażej K. oskarżony o usiłowanie zabójstwa pani Urszuli oraz dwoje dzieci przy użyciu paczki-bomby stanął przed sądem. Nie przyznaje się.
On miał wokandę, a ona chciała Walentynki. I tak 31-latka wywołała alarm bombowy w sądzie w Zielonej Górze. Teraz grozi jej nawet 8 lat więzienia.