Medycy z zielonogórskiej stacji pogotowia mają powody do radości. Zakupili nowe torby i plecaki medyczne. Wszystko było możliwe dzięki znanym polskim sportowcom.
W województwie lubuskim będzie więcej karetek pogotowia. Nowe ambulanse pojawią się w Łagowie i Krzeszycach. Dodatkowo na ulice Zielonej Góry wyjedzie motoambulans.
Nowoczesna technologia i zaangażowanie ratowników pozwala uratować życie nawet w krytycznych przypadkach. Tym razem zespół pogotowia z Zielonej Góry przywrócił krążenie u 19-latka. Wszystko przy zastosowaniu urządzenia do kompresji klatki piersiowej LUCAS3.
Kiedy dochodzi do zatrzymania krążenia, pomoc musi nadejść w ciągu czterech minut. W Zielonej Górze podczas długich korków bywa to jednak niemożliwe. Już niebawem wszystko powinien zmienić motoambulans.
Dwa specjalistyczne i cztery podstawowe zespoły pogotowia mają pod opieką ponad 150 tysięcy ludzi. Jak w czerwcu działało pogotowie w Zielonej Górze? Karetki wyjeżdżały przeciętnie 38 razy na dobę.
Zielonogórskie pogotowie wzbogaciło się o dwa nowe zespoły pogotowia. Wszystkie zostały wyposażone w sprzęt najwyższej jakości. Wkrótce do miasta trafi jeszcze jeden ambulans. Jednostkowy koszt karetki to około 750 tysięcy złotych.
Wojewoda Lubuski zakupił 120 zestawów adapterów do wymuszania przepływu powietrza w maskach pełnotwarzowych. Sprzęt trafi do wszystkich zespołów pogotowia. Unikalne urządzenie stworzyli wynalazcy z Zielonej Góry.
Pacjenci coraz częściej ukrywają przed ratownikami medycznymi objawy koronawirusa. Aby uniknąć uziemienia wszystkich zielonogórskich zespołów pogotowia w kwarantannie, karetki rozmieszczono po całym mieście.