Wypadek na drodze krajowej nr 92 koło Świebodzina. Dwie osoby trafiły do szpitala po zderzeniu karetki z osobówką.
Kilkadziesiąt ton ładunku, a za kierownicą pijany kierowca. W ciągu trzech dni na drodze krajowej nr 92 policjanci ze Świebodzina zatrzymali trzech prowadzących ciężarówki, którzy ledwo siedzieli w fotelach.
Tragiczny nocny wypadek na Drodze Krajowej numer 92 w pobliżu miejscowości Poźrzadło. W czołowym zderzeniu samochodu osobowego z samochodem ciężarowym zginął kierowca osobówki.
Policjant po służbie obezwładnił agresywnego mężczyznę, który kopał leżącego człowieka. Całej sytuacji przyglądał się inny mężczyzna, jednak nie zareagował.
Samochód osobowy wypadł z drogi przed miejscowością Cibórz. Na miejscu pracowały służby ratownicze. Dwie młode osoby zostały poszkodowane i trafiły do szpitala.
Świebodzińscy policjanci z Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego skierowani zostali na jedną z posesji, gdzie mieszkańcy podczas pogłębiania studni, wykopali granat moździerzowy z czasów II Wojny Światowej. Mundurowi wraz ze strażakami ewakuowali pobliskich mieszkańców i zabezpieczyli obszar. Pocisk został podjęty przez patrol saperski z jednostki wojskowej w Krośnie Odrzańskim.
W pobliżu Zagórza koło Lubrzy osobowy Volkswagen wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Pojazd zapalił się, natomiast 63-latek pod wpływem alkoholu uciekł z miejsca zdarzenia.
Mieszkaniec Zgierza miał przebywać na kwarantannie. Zamiast tego pił alkohol i podróżował pociągiem po Polsce. Został zatrzymany na dworcu PKP w Zbąszynku. Mężczyzna trafił na oddział zakaźny szpitala w Zielonej Górze.