Nie pierwszy raz strażacy z OSP Trzebiechów mają spory problem. Kierowcy zrobili sobie parking tuż przed bramami wjazdowymi do remizy. Co się stanie, kiedy ktoś będzie potrzebował pomocy? Gmina rozkłada ręce.
Strażacy bez zastanowienia wskazują, że podczas wyjazdów do akcji liczy się każda sekunda. Utrudnienie stanowią jednak kierowcy, którzy notorycznie zastawiają wyjazd ochotnikom z Trzebiechowa pod Sulechowem. - Stoją po kilka godzin - podkreślają.