Informacje na metkach, kolor tkaniny, rodzaj i stopień zabrudzenia, ustalenie, czy dana rzecz farbuje, dobranie programu prania i detergentów… Ogólnych zasad dotyczących prania jest wiele. Może czasem odnieść wrażenie, że odpowiednia segregacja ubrań do prania zakończy się praniem pojedynczych egzemplarzy. Wątpliwości w stylu “co z czym można wyprać” mają nie tylko single, wkraczający w samodzielną dorosłość młodzi ludzie, czy mężczyźni - każdy czasem może się zawahać zapełniając bęben pralki.
W bloku na osiedlu Armii Krajowej w Nowej Soli pojawiła się nieznana substancja. Ewakuowano wszystkich mieszkańców. Do szpitala przetransportowano dwójkę małych dzieci.
W jednym z pomieszczeń firmy kurierskiej znajdującej się przy ulicy Międzyrzeckiej w Zielonej Górze doszło do rozerwania paczki z kwasem siarkowym. Na miejscu zdarzenia pracowała Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego.
Nietypowa interwencja strażaków koło Skwierzyny. Na leśnym parkingu płonęły trzy śmietniki z dziwną zawartością. Do akcji wysłano strażacką grupę chemiczną z Gorzowa Wielkopolskiego.
Wszystko wydarzyło się w środę, 25 lipca. Około godziny 10:00 do dyżurnego operacyjnego Miejskiego Stanowiska Kierowania w Zielonej Górze zadzwonił pracownik fabryki ulokowanej w Kargowej i poinformował o wycieku amoniaku na terenie obiektu. Na miejsce natychmiast skierowano pobliskie zastępy straży pożarnej oraz specjalistyczną grupę chemiczną z Zielonej Góry. Dwie osoby zostały poszkodowane. Na szczęście były to tylko ćwiczenia.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 24 lipca, po godzinie 13:00. W miejscowości Jakubów w okolicy Polkowic pali się składowisko odpadów chemicznych. Na miejscu pracuje już ponad 30 zastępów straży pożarnej, w tym strażacy z lubuskiego. Działają także samoloty gaśnicze z Lasów Państwowych. Trwa akcja gaśnicza.
W niedzielę, 20 maja, około godziny 13:00 do Miejskiego Stanowiska Kierownia Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze wpłynęło zgłoszenie o nieznanej substancji wyciekającej z naczepy ciężarówki zaparkowanej na Trasie Północnej.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 7 maja, po godzinie 15:30. Zielonogórscy strażacy zostali wezwani do Świdnicy, gdzie w strumyku przy ul. Leśnej miała płynąć dziwna, nieznana substancja.