W październiku zielonogórskie stowarzyszenie Pogromcy Bazgrołów będzie obchodziło 5 lat istnienia. Przez ten czas stoczyli wiele bitew z bazgrołami, wulgarnymi napisami czy rysunkami. Ich bronią jest pędzel, wałek i farba.
Malował graffiti w centrum Zielonej Góry. Wszystko nagrała kamera miejskiego monitoringu. Graficiarz został zatrzymany na gorącym uczynku przez policję.
Dwóch młodych, nietrzeźwych mężczyzn na jednej z ulic Świebodzina dewastowało mienie zamalowując je sprayem. Sprawą zajęli się policjanci, którzy szybko ustalili i zatrzymali podejrzanych. Spowodowane ich działaniem uszkodzenia szacowane są na około 3 tys. złotych. Mężczyznom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W ciągu jednej nocy pseudograficiarze ze Szczecina postanowili pokazać swoje przywiązanie do rodzimego klubu sportowego na ulicach Świebodzina. Spreyami pomazali oni elewację kilku budynków oraz wiatę na wózki przy jednym z marketów. Teraz grozi im kara nawet do 5 lat więzienia.
Pałac został wybudowany w 1689 r. przez ówczesnego właściciela dóbr zatońskich Balthazara von Unruh w formie barokowego dworu. Niestety w 1945 roku pałac został doszczętnie spalony, pozostały jedynie ruiny, które od 17 października br. możemy bezpiecznie zwiedzać. Nie wszyscy jednak potrafią uszanować czyjąś ciężką pracę...
Policjanci z Zielonej Góry zatrzymali 19-letniego mężczyznę, który w różnych miejscach miasta umieszczał napisy propagujące faszyzm i nawołujące do nienawiści na tle różnic narodowościowych i rasowych. Zielonogórzanin przyznając się do winy tłumaczył, że w ten sposób "manifestował swoje poglądy". Prokurator oddał podejrzanego pod dozór policyjny. - Nie ma i nie będzie akceptacji takich zachowań - mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzecznik zielonogórskiej policji.
Policjanci z Zielonej Góry zdemaskowali „grafficiarza”, który był autorem napisów na budynku w centrum miasta. Mężczyzna chwalił się kolegom, że pogromił „Pogromców Bazgrołów” - grupę ludzi, którzy walczą z wandalami umieszczającymi napisy na murach zielonogórskich budynków. Grafficiarzowi przedstawiono już zarzuty, a wkrótce usłyszy kolejne. Sprawa jest rozwojowa. Swój finał znajdzie w sądzie.
Policja ujęła młodego grafficiarza-amatora , który zniszczył w czerwcu kilka budynków w Sławie.