Pacjenci coraz częściej ukrywają przed ratownikami medycznymi objawy koronawirusa. Aby uniknąć uziemienia wszystkich zielonogórskich zespołów pogotowia w kwarantannie, karetki rozmieszczono po całym mieście.
To już pewne! Pierwszy pacjent "zero" opuścił oddział zakaźny szpitala w Zielonej Górze. Mężczyzna spędził w lecznicy ponad dwa tygodnie.
Już 20 osób w województwie lubuskim zachowało się nieodpowiedzialnie i złamało zasady kwarantanny. Konsekwencje takich zachowań są bardzo surowe. - Bądźmy odpowiedzialni za siebie i innych - apeluje policja.
Wiceprezes szpitala w Gorzowie poinformował o pierwszym zdiagnozowanym przypadku zakażenia koronawirusem w lecznicy. Pacjent zdaniem szpitala ma przebywać na kwarantannie domowej. Informacji nie potwierdza jednak Lubuski Urząd Wojewódzki.
Polska Agencja Prasowa poinformowała, że pacjent "zero" opuścił szpital w Zielonej Górze. Informacja okazała się nieprawdziwa. Rzecznik lecznicy zdementował wiadomość.
Marszałek Elżbieta Anna Polak przekazała 5 milionów złotych na walkę z koronawirusem. Pieniądze zostaną przeznaczone na testy dla blisko 72 tysięcy mieszkańców. Ponadto marszałek przesunęła 50 mln zł z unijnego programu operacyjnego.
Starsza kobieta uciekła z miejsca 14-dniowej kwarantanny w Słubicach i pojechała do Poznania. Noc spędziła na komisariacie na Jeżycach. Grozi jej kara nawet do 8 lat więzienia.
Ministerstwo Zdrowia ogłosiło kolejny potwierdzony przypadek zachorowania na koronawirusa w województwie lubuskim.