Burmistrz Szprotawy przebywa w areszcie w związku z zażądaniem pół miliona złotych za pomoc w nabyciu gminnej nieruchomości. Wiadomo, że Mirosław G. nie wyjdzie obecnie na wolność. Sąd Apelacyjny w Poznaniu odrzucił zażalenie pełnomocnika burmistrza.