17-go lutego obchodzimy Dzień Kota. Z tej okazji warto przypomnieć, że w Zielonogórskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt wciąż na swój dom czeka wiele mruczków, zarówno mniejszych, jak i większych. A dlaczego warto adoptować kociaka? Niesie to ze sobą wiele korzyści, w tym również tych zdrowotnych.
Strażacy z Leśniowa Wielkiego pokazali, że nie są obojętni wobec małej i bezbronnej istoty, porzuconej na pastwę losu. Ochotnicy uratowali małego kotka, teraz szukają dla niego domu.
- Kim trzeba być żeby skazać na powolną i bezsensowną śmierć inne, bezbronne istoty?! - takie pytanie zadają sobie pracownicy zielonogórskiego schroniska, którzy wezwani zostali do pozostawionych w kartonie na pastwę losu małych kotków. Niestety 6 najmłodszych kociąt z racji na ich stan trzeba było poddać eutanazji. 2 starsze walczą o życie.
Sławscy policjanci zaangażowani w sprawę ustalenia personaliów osoby, która 8 maja br. późnym wieczorem wrzuciła do śmietnika miejskiego zawinięte w worek foliowy młode kocięta zatrzymali mieszkankę gminy Sława, której w miniony weekend zostały przedstawiony zarzut znęcania się nad zwierzętami.
Szybka interwencja policjanta z Komisariatu Policji w Sławie i postawa godna naśladowania dwóch mieszkanek uratowała życie pięciu małych kotków. Zostały one zawinięte w foliowy worek i wrzucone do miejskiego kosza na śmieci. Funkcjonariusz zaopiekował się małymi kotkami. Policjanci ustalają teraz, kto mógł porzucić bezbronne zwierzęta.
Schronisko w Zielonej Górze znalazło się w krytycznej sytuacji. Pieniędzy brakuje na wszystko. Wolontariusze proszą o pomoc.
W Zielonej Górze na drzewie siedzi mały kotek, który ma problem z zejściem na ziemię. Informację otrzymaliśmy od naszej czytelniczki.
Kleszcze to realne zagrożenie nie tylko dla zdrowia, a nawet życia ludzi, ale także zwierzaków. O ile zabezpieczenie jednego czworonoga przed tym niebezpieczeństwem nie jest aż tak trudne, to schroniska i fundacje opiekujące się psami i kotami zmagają się z tym wyzwaniem w skali nawet kilkaset większej.