60 tysięcy złotych straciła mieszkanka Zielonej Góry. 75-letnia kobieta spakowała gotówkę do reklamówki i dała ją "kurierowi". Chciała pomóc swojemu synowi.
Oszuści nie odpuszczają. Teraz pieniądze stracił 68-latek z Zielonej Góry, bo przestępcy obiecali, że "pomnożą" jego oszczędności. Mężczyzna stracił ćwierć miliona złotych.
Stracili łącznie około 23 tysiące złotych, bo uwierzyli fałszywym rozmówcom. To kolejne takie przypadki w Lubuskiem. Policja apeluje o ostrożność.
Oszuści w Zielonej Górze. Tym razem pieniądze stracił 68-latek, który zaufał fikcyjnemu pracownikowi banku. Mężczyzna oddał aż 170 tysięcy złotych.
Oszust podał się za lekarza i powiedział, że córka 79-letniej mieszkanki Zielonej Góry jest ciężko chora. Kobieta oddała około 30 tysięcy złotych.
Oszuści zaatakowali w Zielonej Górze. Senior stracił aż 200 tysięcy złotych. Oszust podał się za lekarza i poinformował, że córka 86-latka jest ciężko chora.
Tylko w ciągu czterech ostatnich dni policjanci Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze zostali zawiadomieni przez 12 osób o włamaniach na ich konta bankowe. Sprawcy uzyskiwali dane do logowania do ich kont poprzez fałszywe linki i aplikacje oraz fałszywych pracowników banku. W ten sposób oszuści w łatwy sposób ukradli ich oszczędności.
Oszuści w Zielonej Górze. Tym razem kombinator podał się za policjanta. Zaufał mu 85-latek, który wypłacił pieniądze z konta i przekazał obcemu człowiekowi.