Lubuscy strażacy usuwają skutki nocnej wichury w regionie. Interwencje dotyczą głównie powalonych drzew oraz zwisających konarów!
Strażacy z województwa lubuskiego podsumowali 2020 rok. Jednostki wyjeżdżały do akcji 17541 razy - to około 48 interwencji dziennie. Większość z nich stanowiły miejscowe zagrożenia.
Zawodowi strażacy ze Szprotawy wkrótce przeniosą się do nowoczesnego budynku, który powstał w Wiechlicach. Blisko dziesięciomilionowa inwestycja realizowana jest ze środków budżetu państwa oraz ze środków lokalnych samorządów.
Pożar zabudowań gospodarczych w Lutolu Mokrym. Z ogniem walczy 10 zastępów straży pożarnej.
Mimo Świąt Bożego Narodzenia są na służbie i w ciągłej gotowości do akcji. W jednostce wspólnie zasiadają do wigilijnego stołu. Nie brakuje też życzeń i łamania opłatków. Jak wyglądają święta u lubuskich strażaków?
Sucha choinka niemalże natychmiast staje się dużą pochodnią. Później wystarczy tylko około 30 sekund, aby od płonącej choinki zajął się cały pokój i mieszkanie. Niestety w wyniku takich pożarów ludzie często giną we własnych domach.
Pandemia koronawirusa dotyka także służb mundurowych. W województwie lubuskim z powodu pandemii występują braki kadrowe w Państwowej Straży Pożarnej.
Lubuscy strażacy coraz częściej wyjeżdżają do pożarów sadzy w kominach. Ich przyczyna jest bardzo prosta. Nie czyścimy kominów i palimy śmieciami lub węglem niskiej jakości. Nierzadko przez ich niesprawność dochodzi do pożarów budynków.