Do zdarzenia doszło w niedzielę, 26 sierpnia. Około godziny 15:30 na trasie Smolno Wielkie - Trzebiechów dachował samochód osobowy. Na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dwie osoby zostały ranne. Droga jest zablokowana.
Wszystko wydarzyło się w niedzielę, 26 sierpnia, przed godziną 14:00. W Smolnie Wielkim na drodze krajowej nr 32 płonął samochód osobowy, który wcześniej wypadł z drogi i uderzył w dwa drzewa. Słup czarnego dymu było widać z kilkunastu kilometrów. Do szpitala przetransportowano 38-letniego kierowcę oraz jego 11-letniego syna.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 26 sierpnia. O godzinie 7:35 na odcinku drogi krajowej nr 27 pomiędzy Piaskami, a Nowogrodem Bobrzańskim kierująca samochodem osobowym wyleciała z drogi i wpadła wprost pod ścięte drzewa leżące w rowie. Na trasie mogą występować utrudnienia w ruchu.
Do wypadku doszło w sobotę, 25 sierpnia, około godziny 17:00. Na odcinku drogi wojewódzkiej nr 297 w miejscowości Borowina czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe. Do szpitala przetransportowano łącznie 5 osób, w tym trójkę dzieci. Na miejscu interweniował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Droga jest całkowicie zablokowana.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 23 sierpnia. O godzinie 17:31 dyżurny operacyjny żarskich strażaków odebrał zgłoszenie o pożarze 24 samochodów osobowych w miejscowości Przewoźniki (gmina Trzebiel). Ogień zagrażał pobliskiemu kompleksowi leśnemu. Strażacy walczyli z żywiołem przez ponad 3 godziny.
Wszystko wydarzyło się w piątek, 24 sierpnia, kilka minut po godzinie 12:00. Na odcinku drogi krajowej nr 22 pomiędzy Kostrzynem nad Odrą, a Słońskiem kierujący samochodem osobowym wymusił pierwszeństwo przejazdu na ciężarówce. 57-letni kierowca zestawu próbował uniknąć wypadku. Czołowo uderzył on w przydrożne drzewo. Zmarł na miejscu.
23 sierpnia, około godziny 14 na terenie poligonu w Gorzowie Wielkopolskim wybuchł pożar. Płoną nieużytki oraz pojedyncze drzewa. Pożar nie został jeszcze opanowany. W akcji gaśniczej udział biorą również samoloty gaśnicze.
Do zdarzenia doszło w środę, 22 sierpnia, krótko po godzinie 14:00. To właśnie wtedy do dyżurnego operacyjnego zielonogórskich strażaków wpłynęło zgłoszenie o pożarze traw i lasku w miejscowości Świdnica. Ogień niebezpiecznie zbliżał się do budynku mieszkalnego. Cała wieś została odcięta od prądu.