Ostatnie ciepłe i bezdeszczowe dni sprzyjały powstawaniu pożarów oraz wyczerpywały zasoby wodne na terenie regionu. Sytuacja może się jednak powoli zmieniać. W ciągu najbliższych dni prognozuje się występowanie opadów deszczu, a nawet lokalnych burz.
To już drugi rok z kolei, kiedy lubuscy rolnicy mają bardzo słabe zbiory. Będziemy mieli o 40 procent zbóż mniej a te, które zostaną zebrane, nadają się tylko na pasze dla zwierząt.