Mężczyzna wytoczył się zza kierownicy pojazdu chwilę po zatrzymaniu się pod jednym ze sklepów. Świadkowie wezwali Policję. Aby uniknąć konsekwencji kierujący odmówił badania na zawartość alkoholu. Kiedy policjanci zabrali go na badanie krwi zaczął symulować chorobę i oświadczył, że cierpi na koronawirusa.