Pierwszy dzień zbierania martwych ryb z Odry przez wojsko oraz straż pożarną. Efekt? Zebrano 4,5 tony!
Dopiero po czterech dniach od skażenia Odry i masowych przypadkach śniętych ryb do działań ruszyło wojsko i straż pożarna. Wcześniej tony martwych ryb wyłowili wędkarze oraz mieszkańcy nadodrzańskich terenów.